W sieci jest kilka projektów i objaśnień jak wykonać tulipana z bawełny. Niestety żaden nie przypadł mi do gustu, więc wykonałam własną instrukcję "krok po kroku", przy okazji wykonywania tulipanów dla mojej teściowej z okazji Dnia Matki :) W sumie nie ma w tym projekcie niczego trudnego, ale jeśli ktoś nie jest zaprawiony w szyciu, to krótkie info się zapewne przyda. A zatem.... Przygotuj: kupon tkaniny na główkę (ok 12x12 cm) kupon tkaniny na liść (ok 16x24 cm) kupon tkaniny na łodygę (ok 6x 30 cm) kawałek cienkiej fizeliny z klejem (ok 8x24 cm) wypełniacz - jak zwykle zdecydowanie polecam kulkę silikonową Możesz wykorzystać poniższy szablon (wydruk na A4), lub narysować własny. Mój szablon pozwala wykonać kwiatka o wys. ok 36 cm KROK 1: LIŚĆ Szablon liścia odrysowujemy na fizelinie (strona bez kleju), a następnie go wycinamy. Składamy tkaninę liścia na pół prawą stroną do środka (w przypadku jednobarwnej tkaniny, zazwyczaj nie ma to znaczenia :)) Przykładamy wycięty z fizeliny liść do złożonej tkaniny klejem do tkaniny i traktujemy go żelazkiem (niezbyt gorącym, aby nie przypalić fizeliny) Zszywamy tkaninę wzdłuż kształtu liścia wykrojonego z fizeliny (nie ma potrzeby odrysowywać go ponownie na samej tkaninie) za wyjątkiem otworu na dole liścia, który posłuży do wywinięcia. Obcinamy nadmiar tkaniny 2-3 mm od szwu i wywijamy całość na prawą stronę. Podwijamy do środka ok 0,5 cm tkaniny w otworze i zszywamy. Na koniec trzeba całość przyprasować. Zastosowanie fizeliny spowoduje usztywnienie liścia, dzięki czemu nie powinien co chwilę opadać. KROK 2: ŁODYGA Składamy tkaninę na pół i zaznaczamy 2 cm od zgięcia - to będzie miejsce szycia. Ponieważ tulipany lepiej wyglądają w pęczkach polecam do razy przygotować długi kawałek tkaniny (wielokrotność długości łodygi), dzięki czemu nie będziecie jej odmierzać i szyć kilka razy. Ja odcięłam kawałek bawełny z szerokości (160 cm), złożyłam z większym zapasem na pół i odmierzyłam 2 cm od zgięcia. Przeszyłam całą długość Później wystarczy kolejno odmierzyć 30 cm długości, zszyć prostopadle do już istniejącego szwu, zrobić 1 cm przerwy, następnie znów odmierzyć 30 cm długości i zszyć prostopadle i tak powtórzyć 5 razy. Potem wystarczy tylko rozciąć pas na łodygi i gotowe. Oczywiście możesz wykonać te paski po swojemu. Podkreślam tylko, że powinny mieć 2 cm szerokości/ grubości. Cieńsze łodygi będą się załamywać, grubsze nie wyglądają ładnie. Wypełnienie tak przygotowanej łodygi jest niezwykle mozolne i może doprowadzić do szału. A już na pewno przy 5 sztukach ;). Po kilku próbach doszłam do najlepszego rozwiązania, a były nim: pęseta i ... stary pędzel o sztywnej szczecinie i grubości nieco mniejszej niż 2 cm. Oczywiście możecie próbować upychać wypełniacz drutami, szydełkiem czy jak często polecałam - pałeczką do sushi. W tym jednak wypadku lepiej sprawdzi się pędzel. Szczecina pędzla ładnie zgarnie każdy drobniutki element wypełniacza i popchnie go w dół łodygi, podczas gdy drut czy inny patyk, przejdą przez włókninę 'na wylot'. Po wypełnieniu warto zaszyć otwór - nie musi być jakoś pięknie - chodzi o to, by po włożeniu łodygi do główki włóknina w niej upchnięta nie przesuwała się. KROK 3: Główka i łączenie z łodygą Na złożonej na pół tkaninie wzorem do środka odrysowujemy szablon. Zszywamy całość za wyjątkiem miejsca zaznaczonego na szablonie przerywaną linią. Wycinamy szablon w odstępie 2-3 mm od szwów i wywijamy główkę na prawą stronę. Podwijamy ok 1 cm tkaniny przy otworze do wnętrza, następnie przeszywamy fastrygą w małych odstępach. Wypełniamy główkę kulką silikonową, dość ściśle, tak by główka nabrała ładnego kształtu. W środku robimy niewielki otwór i wpychany w niego łodygę. Jeśli zajdzie potrzeba, trzeba dodać wypełniacza - jeśli nie to ściągamy nić z fastrygi tak mocno, aż do zaciśnięcia na łodydze. Warto w tym momencie zrobić pętelkę, aby nitka na powrót się nie rozluźniła. Nie odcinać nici tylko przeszywać na skos, przez łodygę i łączyć z główką. Na koniec pozostanie przyszycie liścia. Jeśli nie potrafisz przyszyć go tak, by szwy były niewidoczne, to użyj cienkiej, bezbarwnej powinno ułatwić sprawę :)) Tulipany - cz to żywe, czy bawełniane, najlepiej prezentują się w pęczkach, więc warto od razu przygotować sobie materiałów na uszycie kilku. Takie kwiatki szybko nie zwiędną, a potraktowane perfumą zapachną na długo :)) Wszystkiego NAJ wszystkim MAMOM :)
Jedna z nich mówi o tym, żeby cebulki pozostawić w ziemi. Jednak przy takim sposobie, cebule często przemieszczają się coraz głębiej w podłoże i w kolejnych latach uprawy, kwitnienie jest coraz słabsze. Wskazane jest jednak, aby cebulki wykopywać. Można to zrobić już z końcem maja i w czerwcu. Po wykopaniu: "Przybiegła już od rana piosenka roześmiana zapukała w szkolne drzwi. Pukała w szkolne okna, wołała głośno do nas: Dzień Nauczyciela dziś!" Nie wiedzieć czemu pamiętam tą piosenkę ze szkolnych lat. I choć od tamtego czasu minęły wieki nadal jej słowa brzmią mi w uszach. Tak, tak moi drodzy jako dziecko non stop brałam udział w szkolnych występach, śpiewałam piosenki, recytowałam wierszyki, tańczyłam, itd. ku uciesze widzów:) Z czasów szkolnych, zwłaszcza klas 1-3, potrafiłabym opowiedzieć teraz niejedno wydarzenie, niejedną uroczystość. Pamiętam moją wychowawczynię Panią A., która brzdąkając na swoich skrzypeczkach, pieczołowicie przygotowywała nas do każdego występu, aby wszystko było dopięte na ostatni guzik. I było:) Zawsze! Niemały udział w moim życiu szkolnym odegrała również moja Mama. I choć nie pamiętam by ćwiczyła ze mną kroki krakowiaka czy trenowała tekst wiersza, to zawsze brała czynny udział w tych wszystkich szkolnych przygotowaniach. A to kanapki, a to ciasto, a to dekoracje , a to przebranie. Jeśli nawet nie było nic do roboty ona sobie zawsze coś znalazła:) o choćby nowy strój galowy dla córci:) Tak, moja Mama bez wątpienia zawsze lubiła mieć pełne ręce roboty:) Dacie wiarę, że dla naszego całego chórku, ok. 20 osób uszyła spódniczki i zrobiła kapelusze? Nigdy nie zapomnę tych spódniczek i kapeluszy w białe grochy na granatowym tle. To było mistrzostwo świata!:) Sama rysowała potem wycinała je z brystolu, sklejała do kupy. A następnie oklejała groszkowym materiałem. Ehhhh to były czasy:) Zupełnie nie wiem jak ja, jako dziecko ze słabym głosem, nieśmiałe do szpiku kości, mogłam tak występować przed publicznością i nie czuć ścisku w żołądku? Nie umiem tego wytłumaczyć. Kiedy dziś oznajmiam mojej córce :"Wiesz, będziecie wytępować na Dzień Babci i Dziadka", ona z przerażeniem w oczach mówi: "Jak to?! tak przy wszystkich?! Ja się boję! Ja mam tremę!" :) Czy kiedyś człowiek wiedział co to jest trema?! a może kiedyś coś takiego jak trema nie istniało????? :) Wróćmy jednak do Dnia Nauczyciela. eN. ma osiem Pań nauczycielek:) Liczmy razem:) 2 Panie nauczycielki, 2 Panie do pomocy, Pani dyrektor, Pani od angielskiego, Pani od religii, i Pani od tańca. Z tymi generalnie ma do czynienia. Żeby nikogo nie urazić i jakoś docenić wszystkie, a najważniejsze - wyrazić miłość mojej córki do nich, zdecydowałam, że zrobię każdej z nich jednakowy upominek. Uszyłam kwiaty, a dokładnie tulipany. Każdej po 5 sztuk, razem 40 :) Jeśli chcecie komuś zrobić taki prezencik zachęcam do skorzystania z instrukcji podanej niżej. I gwarantuję tym, którzy jeszcze tego nie robili: pierwszy Wam nie wyjdzie ale przy piątym dojdziecie do wprawy:) A teraz po kolei co trzeba zrobić: 1. Narysuj na kartce wykrój przypominający płatek tulipana, liść oraz jego łodyżkę (prostokąt). Na jeden tulipan potrzeba dwóch płatków, dwóch liści i jednej łodygi. Mój prostokąt na łodygę ma długość cm i szerokość ok. 3 cm (łącznie z miejscem na szew). 2. Płatki przeznaczone na pączek i liście wytnij tak, by zostawić 0,5 cm na szew. 3. Zszyj dwa płatki ze sobą. Materiał powinien być złożony prawą stroną do środka. Następnie przewróć na prawą stronę i wyprasuj. 4. Prostokąt czyli łodygę składamy na pół i zszywamy najdłuższy bok, a dwa małe zostawiamy bez przeszycia (żeby można było włożyć patyczek). 5. Przewróć łodygę na prawą stronę. Patent mojej Mamy na przewracanie wąskich szlufek itp.: Na jednym z końców łodygi (tuż przy szwie lub na szwie) przeszyj kilkakrotnie, ręcznie ściegiem na okrętkę w jednym miejscu. Następnie nie odcinając nitki przeciągnij ją przez środek łodyżki na drugą stronę. Igłę skieruj tyłem, będzie Ci łatwiej. Jeżeli masz już nitkę z igłą na drugiej stronie teraz należy ciągnąć za ową nitkę powolutku i cierpliwie :) spróbować przewrócić łodygę na prawą stronę. Jeśli zaczyna się już przeciągać przez środek łodygi jej końcówka (tam, gdzie uprzednio zszyliśmy) możemy sobie pomóc trochę igłą aby łatwiej weszła. Przewrócenie wąskiej szlufki na prawą stronę to nic innego jak wepchanie jej do środka tunelu (tu: naszej łodygi) i wyciągnięcie jej z drugiej strony. Jeśli już zszyta końcówka weszła do środka, teraz jedną ręką ciągniemy za nitkę z drugą pomagamy przesuwać zmarszczony materiał. I gotowe:) Przewleczoną końcówkę naszej łodygi zszywamy po jednej stronie i odcinamy niepotrzebną już nitkę. 6. Do środka łodyżki wkładamy patyczek. Ja (za radą cioci Gie.) użyłam patyczków do storczyków, które miały idealną grubość. Z jednego długiego patyczka po przecięciu na pół miałam dwa. 7. Końcówkę z drugiej strony przyklejam do łodygi klejem na gorąco, żeby materiał się nie zsuwał. 8. Płatki tulipana wypchaj wypełnieniem do poduszek, na razie w 1/2 ich objętości, dokładnie ugnieć. 9. Końcówkę płatków podwiń do środka na ok cm fastrygując. Zyskasz przez to równy brzeg. Nitki nie obcinaj i nie wiąż supełków. Przyda się nam ona do następnych kroków. 10. Końcówkę uprzednio przygotowanego patyczka posmaruj klejem na gorąco i włóż do środka tak przygotowanego pączka. Dociśnij jak najdalej ku rożkowi pączka oraz ściśnij palcami z boku. Trzymaj chwilę do czasu aż klej nie ostygnie i dobrze przyklei patyczek do wypełnienia pączka. 11. Następnie bardzo delikatnie wypchaj pozostałą objętość pączka, tak aby nie uszkodzić przymocowanego patyczka. Najlepiej pomóż sobie drugim patyczkiem. 12. Wypchaj pączek wypełnieniem tak, aby patyczek dobrze się trzymał. Od brzegu zostaw jakieś 0,5 - 1 cm wolnej przestrzeni. 13. W tą przestrzeń nałóż klei na gorąco, ale nie za dużo, żeby nie wypłynął. Po czym ściśnij nitkę fastrygi (o której była mowa wcześniej) i trzymaj znów do wystygnięcia kleju. 14. Teraz możemy zawiązać supełek na nitce i ją obciąć. 15. Liście przed zszyciem dobrze jest usztywnić (czyli przyprasować do lewej strony flizelinę). Na jeden liść potrzebujemy dwa kawałki materiału. Następnie zszyj je ze sobą i przewróć na prawą stronę. Wyprasuj. Później złóż liść na pół i przeszyj do połowy jego wysokości. Tak powstanie tunelik na włożenie patyczka. 16. Wkładamy patyczek i tulipan gotowy. I całe stadko:) Jeżeli mnie się udało to i Wam wyjdzie. Powodzenia! :):)Zatem kiedy wykopywać tulipany? Tulipany, podobnie jak inne rośliny cebulowe, najpiękniej kwitną w pierwszym roku po posadzeniu, dlatego niektórzy twierdzą, że warto wykopywać je rokrocznie. Są także ogrodnicy, którzy uważają, że kiedy wykopujemy cebulki tulipanów co dwa a nawet trzy lata, to jest to wystarczające.